Dnia 17-08-2010 o godz. 13:34 Stan Zurek napisał(a):
A ja myślałem, że encyklopedie pisze sie dla kompletności wiedzy, a nie "pod publiczkę"...
A co jest złego w skupianiu się na najbardziej oglądanych/potrzebnych hasłach?
Zureks
Nie wiem, jak wygląda to z perspektywy czytelnika, ale na pewno mamy rozdmuchane arty o pokemonach, serialach i piłkarzach przy utykających artykułach naukowych :) i wywala się wyważone kompendium wiedzy.
Na nieco mniej niepoważnie - statystki oglądalności to jedno, ale jak mierzyć potrzebność, czyli potencjalne czytelnictwo, haseł, których jeszcze nie ma? W Propozycjach tematów (niemiłosiernie rozwalonych na kilka stron, tematycznych i nie, przeglądanych i nie) jest chyba z osiem fur tego, a chyba nie dysponujemy "traffic statistics" dla czerwonych linków, potencjalnych wyników wyszukiwania?
~~~~
...erm, tu to nie działa...
Wojtek