----- Original Message ----- From: "Dorożyński Janusz" To: "'Polish Wikipedia mailing list'" Sent: Sunday, December 11, 2005 1:43 PM Subject: RE: [Wikipl-l] Wikipedia - encyklopedia obosieczna
| -----Original Message----- | From: ... Daniel Koć | Sent: Sunday, December 11, 2005 2:39 AM / | Ten pomysl bardzo mi sie podoba, bo zachowuje sens Wikipedii, | a daje mozliwosc sensownego zwiekszenia zaufania do niej.
[Ency] Mnie też się podoba :-) . Tyle że szanse na jego szeroką realizacje są marne. Pachnie to Nupedią, a niektórzy wiedzą czym się skończyła. Ponadto - o ile napisanie dobrego artykułu to nie 5 minut ani nawet godzina, to weryfikacja jest jeszcze dłuższa. Znajdą się liczne zastępy wolontariuszy-autorytetów, do tego jeszcze zgadzających się, aby ich kwalifikacje potwierdzali coraz liczniejsi i dość młodzi nasi redaktorzy techniczni? Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
[P] Coś trzeba wymyslić. Problem przybiera na wadze, że się tak wyrażę, a za kilka(-naście?) miesięcy stanie się palący.
Nasuwa się oczywiste rozwiązanie polegające na weryfikacji hasła przez specjalistę i utrwaleniu tej wersji. Trudności z tym związane widzę dwie:
1) Skąd wziąć specjalistów do weryfikacji? W projekcie typu open source, którego zasadą jest nieodpłatność, nie mamy za bardzo motywu, żeby ich ściągnąć do pracy z wikipedią. Można liczyć, że sami tu przyjdą - tu przykładem świeci kol. dr hab. Polimerek, po którym już żadnych weryfikacji nie trzeba, bo sam jest specjalistą - ale ilu ich będzie? Jeżeli proporcje pozostaną takie jak dotychczas, to raczej niewielu. Co rozciągnie całą weryfikację na długie lata.
2) Uchronienie zweryfikowanej wersji przed pogorszeniem jakości, czyli przed wandalizmem i niekompetentnymi edycjami. Tu nie widzę innego wyjścia, jak oznaczyć hasło jako "final version", zablokować i wezwać do proponowania edycji na stronie dyskusji hasła. Ale z tym wiąże się utrata możliwości aktualizowania haseł. Może równolegle istniejące dwie wersje hasła - "finalna" i "otwarta do poprawek"? I co jakiś czas przenosić poprawki z drugiej do pierwszej.
Najprostsze rozwiązania nie zawsze okazują się najlepsze. A może po prostu zostawić jak jest? Merytoryczna jakość haseł nie jest znowu taka niska, natężenie wandalizmu i niekompetencji okazuje się kontrolowalne. Może z czasem będzie lepiej? Jak do tej pory w koncepcji encyklopedii open source plusy chyba przeważają nad minusami? Mnie się wydaje, że tak. =========================== Uprzejmości, Paweł Mroczkowski - pawel(dot)mroczkowski(at)neostrada(dot)pl