Nie mówiąc już o tym, że nikt nie ustosunkowuje się do mojego zarzutu... bo nijak nie potrafi go obalić... no to przynajmniej sobie poodregowujecie blokując mnie... gratuluję.
Ciekawe jak ja mogę swoje zdanie wypowiedzieć, skoro nie wolno mi go na RFC napisać (jest revertowane) a szablon jest przecież wyrazem tego zdania... wyrazem, który przecież "WY" administratorzy możecie jak zwykle olewać... ale wolicie CENZUROWAĆ...
Rozumiem, bo to łatwiejsze, niż przynanie się do niekompetencji i braku umiejętności znalezienia jakiejkolwiek merytorycznej i uzasadnionej odpowiedzi.
Kwiecień