From: "Adam Dziura" adziura@o2.pl
O właśnie! Świetnie, że to zauważyłeś. Wyjaśnienie jest proste. Moje oprogramowanie zamienia cudzysłowy unikodowe na zwykłe proste "klawiaturowe". Gdyby to były encje, to by pozostały nieruszone. ak
samo
dzieje się z myślnikami.
A co to za oprogramowanie, jeśli można spytać?
ctrl-C z pola edycyjnego przeglądarki ctrl-V do dosowego edytora (np. [[FAR]], albo [[Aurora (edytor)]]). Dos w wersji Windows Me. Do ego komendy z dosa często używane jak type, find, + kilka utili z nieśmiertelnym świetnym gsar.exe (General Search And Replace), oraz rpsort.exe (najszybszy sorter jaki znam).
Z dosa przerzucam do windy do worda dla spellcheckera. Plik cały czas *.txt
No i cały czas mam świadomość, że walą się znaki obcych języków, więc nie kopiuję do dosa np. interwiki. A po zapisaniu na wkipedii sprawdzam w histrii strony, czy nie sypnęły się robaki w nazwach własnych.
I niezaleznie od tego jak starodawny jest to system to ja pracuję na nim wygodnie i bardzo szybko.
Krótko mówiąc pracuję w kodowaniu jednobajtowym CP852.
Beno/GEMMA