W liście z czw, 09-09-2004, godz. 17:01, Gemma pisze:
W obliczu belkotu na naszej stronie zwiazanej z tymi wydarzeniami (coraz wiecej faktow potwierdzajacych, ze terrorystami byli agenci z Moskwy) wnoszę o:
ZAKAZ PISANIA ARTYKUŁÓW NA TEMATY BIEŻĄCE
Cóż nie wiem, czy zakaz jest wykonalny, ale przychylam się do Beno.
Problem tkwi w rzetelności rzeczywistości - a raczej jej obrazu. Jak zapewne wielokrotnie się przekonaliście czytając prasę, wydarzenia często zmieniają się z jednych na drugie, a potem na trzecie itd ...
Rzetelności u dziennikarzy też często próżno by szukać i to nie koniecznie wyłącznie z powodu ich wątpliwej moralności czy niedouczenia (oczywiście nie wszystkich, spokojnie!) ale również z powodu "nacisków" odgórnych itp.
My opierając się na tych wątpliwej jakości informacjach nie możemy podawać "obiektywnych" informacji. Stąd pewna wstrzemięźliwość byłaby jednak wskazana.
Nie oznacza to, że aktualności nie można podawać, można, ale jedynie to co wydaje się być absolutnie pewne - czyli na przykład w dniu ... podano, że ... terrorystów napadło na szkołę ... Wszelkie dodatkowe informacje tylko, al-kaida, Rosja, Czeczenia tylko niepotrzebnie wzniecają emocje.
Historia jest jak zemsta, lepiej smakuje na zimno :-)
Ścibór