Tomek "Polimerek" Ganicz napisał(a):
Hmm.. wydaje mi się, że ta poprawka była mniej więcej OK. Nazywanie Jezusa Chrystusa "wędrownym, żydowskim kaznodzieją" - to POV jak wszyscy diabli i pewnie dlatego Kpjas przegiął lekko w drugą stronę. Może akurat
Tez nie rozumiem jak podanie czyjegos (hm...) imienia moze byc bardziej POV niz okreslanie go.
To ma byc haslo o kazaniu, a nie o jego autorze. A jesli juz, to bardziej by mnie przekonywalo opisywanie co robil, a nie wymyslanie kreatywnych okreslen kim byl, np. tak: "glosil kazania od xx roku zycia, a to kazanie wyglosil w takich to a takich specjalnych okolicznosciach i w taki a taki sposob".
Zal zle Benowi podpowiada - tego potoku prawie sie nie daje czytac. Beno, miej litosc i napisz jak juz przejdzie ta najgorsza fala...