On 08-03-2003, Mariusz Błoński wrote thusly :
On 08-03-2003, Youandme wrote thusly :
On 8 Mar 2003 at 16:06, Tomasz Wegrzanowski wrote:
Informacja jak to robia gdzie indziej:
Na angielskiej Wikipedii od poczatku obowiazuje zasada ze mozna uzywac dowolnej znajdujacej sie w uzyciu pisowni - amerykanskiej, brytyjskiej, mieszanej, czy jakiejkolwiek innej, i nikt niczego nie bedzie z tego tytulu poprawial, najwyzej sie redirecty pododaje.
Na esperanckiej do watpliwych przypadkow uzywaja google z modyfikatorami chyba "kaj" czy jakimis innymi esperanckimi spojnikami, no bo domeny dla esperanto oczywiscie nie ma.
Na chinskiej (gdzie istnieja dwie calkowicie odmienne pisownie - tradycyjna i uproszczona) wszystko robi sie pisownia tradycyjna, przy czym software konwertuje wyswietlanie na uproszczona dla tych ktorzy sobie tak ustawili. Mozna pisac w pisownii uproszczonej przy czym ludzie zdeklarowali sie ze beda to konwertowac na tradycyjna. W pelni automatyczna konwersja uproszczona->tradycyjna nie jet mozliwa, za to tradycyjna->uproszczona jest calkiem latwa, za wyjatkiem nazw wlasnych (ktore powinny byl pisane tradycyjnie nawet w tekstach uproszczonych).
W powyzszych przypadkach problemy dotycza wielu aspektow jezyka. Wynika to m.in. z tego ze:
- angielski ma wiele odmian
- esperanto wyglada mi na niezdefiniowane, gdy wyluskiwalem nazwy
geograficzne
do Wiktionary, czesto jeden kraj mial od 2 do 4 alternatywnych nazw (chyba nie ma czegos takiego jak Rada Jezyka Esperanto?)
- chinski ma dwa "jedynie sluszne" systemy
Poza tym problemy z nimi sa "wielkoskalowe" i ich istnienie chyba jest
jasne
dla wszystkich uzytkownikow. Polski jest bardziej spojny. Nad spojnoscia czuwa np. Rada Jezyka
Polskiego.
W slownikach ortograficznych roznych wydawnict nie ma tez takich
rozbieznosci.
A jesli sa to na przestrzeni wielu lat (ale to sprawa oczywista).
No wiec ktora opcja: # kazdy uzywa dowolnej z powszechnie uzywanych pisownii, dorobiamy # redirecty, i nie poprawiamy po sobie nawzajem
Beda spory pod jaka nazwa powinien sie znalezc artykul, a co powinno byc redirectem.
# sprawdzamy co jest popularniejsze na googlu
Jakom zikal: IMO google nie jest reprezentatywny, wiec jestem przeciw. W dodatku w przypadku "Lat" nie mozna policzyc przypadkow
"kropkowanych".
# piszemy zawsze z koncowka i robimy switcha w preferencjach ktory # s/(\d+)-[a-z+]/$1./g jakas inna ?
To wyglada najciekawiej, ale nie wiem czy nie bedzie psulo jakichs "nieliczebnikowych" przypadkow. A poza tym co z nazwami stron? Ja np. nie mam ochoty ogladac naglowka "Lata 90-te"...
Robimy redirekty. Tylko w którą stronę o to jest pytanie...
Ja wlasnie zrobilem redirecty i TAW je wszystkie usunal. :( Co do sporow... Oczywiscie, jesli ma zaszkodzic Wikipedii to nie ma sensu go prowadzic. Ale, moim skromnym zdaniem, bledy ortograficzne szkodza Wikipedii na rowni, a moze nawet bardziej, niz bledy merytoryczne. Aby zauwazyc blad merytoryczny trzeba bowiem co nieco o temacie wiedziec. Blad ortograficzny jest latwiejszy do wylapania. Ja osobiscie nie mialbym zaufania do podrecznika Linuksa, w ktorym przeczytalbym np:. "Linuks i Windows to systemy pomiedzy kturymi trfa wojna". Bez wzgledu na to, jak wybitnym linuksowcem, bylby jego autor.
Na szczęście Wikipedyści (z małymi wyjątkami) takich byków nie robią. Jak mam trochę czasu to przerzucam artykuły przez ispella. Ale o dziwo on też trochę byczków przepuszcza.
Pozdrowienia, Kpjas.