Chciałbym zwrócić uwagę na pewien problem w części biogramów. Nie jest to mocny POV, ale nie sprzyja neutralności. Chodzi o familiarne pisanie o niektórych osobach - lubianych bądź przeciwnie: traktowanych z pewnym lekceważeniem. Dziś zauważyłem, że w haśle Beata Kozidrak ktoś zmienił zdanie "Po sukcesie solowego krążka Kozidrak kontynuowała współpracę z Bajmem." na "Po sukcesie solowego krążka Beata kontynuowała współpracę z Bajmem.".
Można zapewne się zastanawiać, czy "Beata" to nie jest także jej pseudonim artystyczny, ale generalnie lepiej z tym uważać. Przy Pameli Anderson było więcej "tykania". Rozwiązaniem jest albo pisanie imienia i nazwiska, samego nazwiska (zwykle jest to jasne kogo dotyczy) lub opuszczanie podmiotu w zdaniu. Samo imię sprawia zbyt familiarne wrażenie.