Wysłałem tego maila Tue, 22 Jun 2004 23:25:55 +0200 ale nie doszedł (nie wiem dlaczego), puszczam więc jeszcze raz.
Dnia Tue, 22 Jun 2004 21:08:18 +0200 osoba przedstawiająca się jako silthor silthor@wp.pl napisała:
Nie rozumiesz. Nie chodzi o wykorzystanie pracy za darmo. Nie chodzi o to, że mi nikt za działanie na wiki nie płaci. Chodzi o zarabianie na naszej pracy bez w zasadzie żadnego istotnego wkładu własnego.
Silthorze! Sergiusz ma trochę racji. Ten system tak działa. :)
Przykład. Używam GNU/Linuksa i całej masy Wolnego Oprogramowania. Do zabawy i do pracy. Dzięki niemu zarabiam. Dostałem go zupełnie za darmo, ale czuję potrzebę wynagrodzenia Twórców. Nie mam możliwości dotarcia do każdego z nich chocby po to by powiedzieć "dziękuję". Mój, jakże skromny, wkład w rozwój Wikipedii jest dla mnie formą wyrażenia podziękowania Społeczności. Przy tym jest to wspaniałe hobby. Nie mam nic przeciwko temu, że przy okazji ktoś sobie zarobi parę groszy.
Mogę robić dla kogoś kogo np. nie stać na wykupienie abonamentu w płatnej części WIEM i dać mu wiedzę za darmo, ale nie chce mi się robić jeśli wiem, że gdzieś siedzi sobie koleś i liczy zyski z naszej roboty, podczas gdy sam prawie nic nie zrobił i niczym nie zaryzykował.
Te zyski liczy chyba w pamięci... Nie sądzę, żeby to były kokosy[1]. Spójrz na to z innej strony: czy nie odczuwasz satysfakcji z tego powodu, że ktoś uznał naszą pracę za tak wartościową, że można na niej oprzeć biznes? Bo ja tak.
Pozdrawiam, Jerry
[1] Ale mogę się mylić, co nie zmienia mojego stanowiska. :)