Każdego który uważa że zatwierdzanie edycji jest możliwe do wprowadzenia zachęcam do wejścia tutaj http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Specjalna:Nowe_strony&dir=prev... i myknięcia z 10 - 20 haseł. Jeżeli wam się spodoba to wyobraźcie sobie że będziecie robić coś takiego codziennie.
Dla mnie to tylko odskocznia od tego co powinienem robić. Ale sam wiem że po godzinie, dwóch stukania stale w jeden klawisz gdy zrobię powiedzmy "dwa dni" nowych haseł wiem że to jest robota bez końca.
I dlatego bez znaczącego napływu nowych ludzi do "zatwierdzania" edycji/nowych haseł nie widzę praktycznych możliwości wprowadzenia takiego rozwiązania. Albo takiego wprowadzenia aby miało to sens.
PMG
No nie wiem. Obecny mechanizm sprawdzania nowych stron jest raczej śmieszny. Po zatwierdzeniu/sprawdzeniu nie jest to w ogóle odnotowywane gdziekolwiek na stronie bądź w historii. Już lepiej zamiast siedzieć i zmieniać żółte paski na białe poklikać sobie w "losuj stronę" i szukać czegoś do poprawy. Obecna propozycja to krok do przodu, jednak moim zdaniem, tak jak pisze szwedzki, najlepiej byłoby połączyć to z systemem wersji stabilnych.
Nie dość że jest śmieszny, to jeszcze stachanowskie zatwierdzanie przepuściło ileś tam hoaksów. czy kwiatków typu http://pl.wikipedia.org/wiki/Porfirogeneta
Ja tam zatwierdzam tylko to, o czym mam jakieś pojęcie.
Ok to też jest jakieś rozwiązanie. Z wielką chęcią bym się do niego zastosował. Haseł okrętowych powstaje od 0,2 do 2 dziennie. Co oznacza że zaglądałbym na nowe strony (no plus militarne) codziennie i sprawdzał jakieś 15 haseł dziennie.
Po czym ktoś jeszcze sprawdziłby kolejnych 30 - 40. W sumie bardzo optymistycznie powiedzmy że zatwierdzonych regularnie zostałoby .. no powiedzmy 100. Czyli 200 nikt by nie kliknął. Ok. Po miesiącu są usuwane oznaczenia - haseł sprzed miesiąca nie można oznaczyć bo ten parametr już wtedy nie istnieje. Więc hasła po prostu zostają.
Zauważony przez kilku użytkowników masowy przypływ moich zgłoszeń do poczekalni nie jest związany z tym że jakoś szczególnie krwiożerczy jestem (około 30 - 40 % moich zgłoszeń jest zatwierdzanych jako "do zatrzymania). Już A19 zaczął się czepiać że zgłaszam nie wiadomo ile tego. Ale ja po prostu każdą nową stronę staram się ocenić. Jeżeli mam wątpliwości pytam zwykle Adamta - spójrzcie ile haseł z tych co znalazłem nieraz po tygodniu, dwóch istnienia na wiki zostało skasowanych.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_wikipedysty:Adamt/Archiwum_o4_sier_-_0...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_wikipedysty:Adamt/Archiwum_o4_sier_-_0...
Nie uważacie że plus to co sam skasuję, to wynik tego sprawdzania jest jednak dodatni ?
Więc nie jest tak że moje zamienianie żółtego na białe polega tylko i wyłącznie na klikaniu i nabijaniu licznika. Efektem jest to że ktoś choć trochę przejrzy wszystkie hasła (nie zajmuję się tutaj hasłami adminów). Nie mówię że to co robię jest dobre. Nawet nie powiem ze super zgodnie z tym jak sobie to wyobrażam. Ale wybór w tej chwili jest prosty - jeżeli tego nie zrobię to w tej konkretnej chwili, na ten moment, będzie tak że żółte paski same zmienią się po miesiącu w białe.
Sprawdzając hasła nie kontroluję czy mają dobre źródła i tak dalej. Z racji podejścia nie mam możliwości kontrolowania wszystkich aspektów. Sprawdzam podstawowe rzeczy - czy piłkarze mają 15 meczy i tego typu kontrola. Nie sprawdzam czy miasto znajduje się dokładnie tam gdzie jest wprowadzone w haśle. Ani czy aktor grał dokładnie w tych filmach, w których grał. Dla mnie aktor, który ma wymienione kilka bądź kilkanaście filmów (czyli spełnia zasadę dla aktorów) jest ency i klikam "oznacz jako sprawdzone" po jakiś 5 sekundach patrzenia na hasło. I jak widzicie na tych linkach u Adamta sporo haseł jest felernych i odpada. Z dużą chęcią mógłbym kontrolować nawet 50 haseł dziennie ale dokładnie. Ale to by musiało oznaczać że ktoś musiałby te pozostałe 250 - 300 haseł dziennie też sprawdzać. A tego nie ma.
Zaznaczam że nie chce się tutaj kreować na jakiegoś zbawcę wiki. Po prostu przy tym usiadłem po złożeniu wniosku do KA. I gdy około zjazdu w Rabce sprawdzałem to udało mi się zrobić tak ze przez pół godziny nie było żadnego żółtego paska. Zrobiłem tyle że cały miesiąc do tyłu był sprawdzony. Ok - możliwe że hoaxy przechodziły stadami. Ale robiłem co mogłem, a nikt inny tego nie robił. Zaznaczam - z tego co wiem kilka miesięcy temu na tak masową skalę jak ja nie robił tego nikt. Tak, kilku userów robiło po kilkadziesiąt haseł dziennie. Bez ziel i kilku innych ludzi było by źle. Chwała im za to. Wierzę że bez nich, bez tych kilku osób cała użyteczność tej funkcjonalności byłaby niewykorzystana. Teraz także zauważam to że od końca sierpnia weszło kilku nowych userów do sprawdzania.
Ale - obserwując "Sprawdzalność" w momentach gdy jestem i gdy mnie nie ma po prostu nie mogę zauważyć ze brak moich 50 - 80 % wszystkich sprawdzeń powoduje że hasła po prostu nie są oznaczane. Gdy przestałem w lipcu sprawdzać do połowy sierpnia narósł cały miesiąc. Gdy w połowie sierpnia zacząłem sprawdzać doszedłem do granicy "zostały 2 -3 dni do sprawdzenia". Znowu przestałem kontrolować to - i efekt jest widoczny. Zrozumiałbym krytykę "stachanowskiego" sprawdzania gdyby zabierało ono chleb adminom chcącym sprawdzać nowe hasła. Tylko że jest mały problem - ja sprawdzam te najstarsze. Zawsze oglądam "nowe hasła" w trybie od końca i pokaż niesprawdzone. Co oznacza że na tą chwilę są to hasła z 3 września 13:48. Może nie dam sobie za to ręki uciąć ale z obserwacji widzę że nikt tych starszych haseł nie kontroluje. Jeżeli ktoś zagląda - to kontroluje najnowsze. Więc krytykującym moje stachanowskie sprawdzanie daję jasną odpowiedź - biorę się za rzeczy, których nikt nie bierze, a które pozostawione przeszły by przez granicę "miesiąca" i zniknęły za granicą nałożoną przez ograniczenie oprogramowania. Jestem gotowy przygotować wykres na którym pokażę stopień sprawdzalności z moim stachanowskim sprawdzaniem i bez niego.
Jeszcze raz mówię - jestem pierwszym krytykiem tego typu kontroli. Ale w tym wypadku albo taka albo żadna. Wybierajcie co chcecie. Albo będę kontrolował czy każdy dodawany nowy piłkarz ma informację o tych 15 meczach, albo nie. Albo bedę kontrolował każde stowarzyszenie o którym hasło znajduje się w nowych stronach albo nie. To jest superkrótka piłka. Jeżeli pojawi się jeden głos że mam odejść i nie kontrolować tak (z jakimkolwiek uzasadnieniem bądź bez uzasadnienia) to z tego miejsca mówię - nie będę w taki sposób sprawdzał. Ograniczę się tylko do tych militarnych i będę je kontrolował dokładniej. A jeżeli się pojawi głos że i tego nie mam robić to pójdę do okrętów. Ja sobie zawsze znajdę coś do roboty.
Krytycy - piszcie.
Rozumiem wprowadzenie wersji stabilnych. Wprawdzie w mojej tematyce nie ma problemów tak często z wandalizmami, ale sam mam w obserwowanych na wszelki wypadek wszystkie ~4 k haseł w kategorii "okręty". Rozumiem że dla użytkowników zajmujących się kwestiami politycznymi, LGBT czy innymi "na czasie" coś takiego jest dobrą kwestią. Ale bez dania uprawnień do sprawdzania i kontroli tych edycji nowej, dużej grupie użytkowników moim zdaniem sensowność wprowadzenia takiej funkcjonalności jest niska. Moim zdaniem można by przetestować ideę "zaufanych użytkowników" właśnie na sprawdzaniu nowych stron. Może i nie pomagaliby w sprawdzaniu nowych - ale ich strony zostałyby już automatycznie skontrolowane (tak jak obecnie hasła adminów). Można by zaobserwować gdzie postawić granicę i ile nam daje taki "zastrzyk". Bo obecnie sprawdzanych automatycznie jest od 1,2 do 4 % nowych haseł. Reszta musi być skontrolowana ręcznie.
Byłoby to testem które rozwiązanie przyjąć z proponowanych w ankiecie gdy omawiano idee ZU. Czy przyjąć kryterium ilości edycji (chyba jak na de.wiki), czy jednak na wniosek usera. To ostatnie rozwiązanie jest stosowane na en.wiki. Tam jest tak że każdy użytkownik może się zgłosić do admina po to aby otrzymać prawo do "adminowego" rewertowania edycji. Z moich informacji wynika że zwykły użytkownik na en.wiki może mieć takie uprawnienie (nie mogę teraz tego znaleźć bo net mam za wolny).
"Już lepiej zamiast siedzieć i zmieniać żółte paski na białe poklikać sobie w "losuj stronę" i szukać czegoś do poprawy." ja nawet nie muszę losować. Ja na wniosek Przykuty stworzyłem listę okrętów których nie mamy. Opiera się tylko i wyłącznie na listach okrętów, które mamy na pl.wiki (gdy samych list jest daleko nie wszystkie w porównaniu do en.wiki). W tej chwili brak jest 12 tysięcy haseł o pojedynczych okrętach/typach okrętów. Jak pisałem haseł okrętowych powstaje od 0,2 do 2 dziennie. Więc poczujcie skalę. Myślę ze każdy z nas potrafi wymienić albo znaleźć listę haseł do napisania. I każdy raczej wolałby podłubać coś samemu niż siedzieć na OZ. Więc albo będzie nas więcej (czy to adminów, czy zaufanych użytkowników) albo ta grupa, która jest będzie mocniej obciążona. Albo będziemy mieć fajny nowy ficzer, nie używany przez nikogo poza takimi walniętymi, zdesperowanymi entuzjastami jak ja.
Dobrze by było gdyby wypowiedział się ktoś kto zna z doświadczenia (albo ma informację) jak dokładnie wygląda ta kontrola na de.wiki. Skąd oni wiedzą że edycja jest do sprawdzenia i jak wygląda ten proces. Mają jakąś liste, inny kolor linka, kategorię z takimi hasłami do sprawdzenia ? Sprawdzanie odbywa się na bieżąco czy hasła niesprawdzone wiszą dniami bądź tygodniami? Skorzystajmy z doświadczeń innych i nie róbmy dziury w murze, skoro obok, zaraz za Odrą, ktoś już jedną wybił.
PMG
---------------------------------------------------- Otworzą skocznię im. Adama Małysza! Co o tym sądzisz? Wyraź swoją opinię, Klinij: http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fcorto.www.wp.pl%2Fas%2F10313570.html&...