W dniu 17 marca 2013 00:40 użytkownik Bartłomiej B. bartml@wp.pl napisał:
Tyle teoria. W praktyce w pl.wiki argumentacja podważająca w jakikolwiek sposób pozycję Kościoła katolickiego itp. jest na z góry przegranej (a w każdym razie - dużo słabszej) pozycji.
Podam tylko jeden przykład, który bulwersuje mnie do tej pory: było sobie kiedyś hasło "Finansowanie organizacji religijnych przez Polskę". W ramach przygotowania gruntu do jego usunięcia (;->) zarzucono hasłu, że bazuje na nie tych źródłach co trzeba: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_wikipedysty:Wiggles007/Finansowanie_o...
Znaleziono zatem oficjalne pismo z MSWiA z ustawami, kwotami itd.: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja_wikipedysty:Wiggles007/Finansowanie_o...
I co było dalej? Otóż administrator Abronikowski(*) (który wcześniej wymagał lepszych źródeł) zaczął uparcie twierdzić, że skan tego pisma może być sfałszowany! Nie żartuję! Naprawdę tak było! Cytuję jego wypowiedź (całość dyskusji w linku wyżej): "Nie mamy dowodów na to, że pismo rzeczywiście pochodzi z MSWiA"
Po takim dictum każdemu rozsądnemu człowiekowi opadłyby wszystkie kończyny i ze mną nie było inaczej. Trochę jeszcze pomędziłem, ale ostatecznie hasło usunięto. Abronikowski do tej pory jest administratorem i, o ile wiem, nikt mu nie zwrócił uwagi na niestosowność takiego zachowania.
Powiedziałbym, że dyskusja o tym źródle jest faktycznie dziwna i dość absurdalna (dokument jest z pewnością autentyczny), natomiast samo hasło - ma dużo źródeł itd. - ale jak się je czyta, to ma się niestety wrażenie, że było od początku pisane pod określoną tezę i można się zastanawiać czy w ogóle - niezależnie od tego czy ma, czy nie ma źródła - powinno być w encyklopedii. W sumie dałoby się np. napisać też hasło pod tytułem "Finansowanie nauki przez RP", "Finansowanie służby zdrowia przez RP", czy "Finansowanie czegoś tam..." - tylko właściwie to po co?
Poza tym sytuacja z hasłami związanymi z Krk jest szczególna w pl.wiki (zob. np. wyżej) - w wielu z nich aż bije prokościelnym/prochrześcijańskim POVem. Z tego powodu IMO lepiej dmuchać na zimne. O ile faktycznie mogłem nie brnąć w dyskusję o źródłach utrzymania (i podarować sobie w sumie zupełnie bez związku wtręt w nawiasie o Pundicie), o tyle będę bronił słuszności zwrócenia uwagę na stronie dyskusji hasła na fakt, że jego najaktywniejszym edytorem jest dominikanin.
O ile wciąż nie widzę powodu aby piętnować dominikanina za sam fakt, że edytuje hasło o papieżu (co innego jakbyś wskazał konkretny POV, który jest przez niego wprowadzany do hasła i zaczął spokojnie dyskutować o tymże POV), o tyle zgadzam się, że wiele haseł religijnych ma silne POV - przy czym to nie dotyczy tylko KRK, ale też wielu haseł o kościołach prawosławnych, kościołach protestanckich a nawet dotyczących buddyzmu i hinduizmu. Z tymże jakbyśmy mieli nie pozwolić dominikanionowi pisać hasła o papieżach tylko dlatego, że jest dominikaniem, to rozumiem, że np. zadeklarowani ateiści powinni dla równowagi dostać zakaz pisania haseł o ateiźmie? Jak dla mnie to jest nonsens. Tak samo jak piszącemu o ateiźmie nie powinno się wyciągać, że np. jest etatowym pracownikiem Stowarzyszenia Racjonalistów, tak samo nie powinno się wyciągać komuś, kto pisze hasła o KRK, że jest księdzem...
A hasło o Reichskonkordacie - jak najbardziej warto dokończyć...