filip_em Gazeta.pl pisze:
Sądzę że przy zastrzeżeniu że nie skanujemy/nie kserujemy całych książek (tylko kilka stron - biblioteki chyba kserują do jednego arkusza wydawniczego) nikt nie powinien mieć pretensji. Tak samo czasopisma (pojedyncze artykuły tak, całe numery nie).
Karol, jak będziesz miał chwilę to śmiało pisz co wymysliłeś :-)
Filip
Pomysł odkurzenia biblioteki może i wartościowy. Myślę jednak że wikipedyści nie są przyzwyczajeni do korzystania z tej formy pomocy. Mój wpis w bibliotece oferuje ponad 2000 pozycji z weterynarii, mikrobiologii, zoologii, botaniki i biologii. Do dziś dnia nikt nie zwrócił sie z prośbą o sprawdzenie czy posiadam konkretną pozycję. W związku z tym uważam że akcję należy zacząć od wypromowania idei biblioteki pośród braci wikipedystycznej a nie od tworzenia zasobów. Po co zasoby skoro nikt z nich nie korzysta.
Grzegorz "The boss" Zaleski