2010/4/15 Przykuta przykuta@o2.pl:
> Wątek powraca
[...]
Do tej pory nas olewano. Ale biorąc pod uwagę sytuację obecną, może podziała.
Żeby mail nie był olany, najlepiej napisać (bez ataku, z wyjaśnieniem jak używać zdjęć - co powinno być podpisane pod zdjęciem) do kilku miejsc jednocześnie:
To jest z cyklu "weźmy się i zróbcie" czy ktoś faktycznie się wziął i te maile pisze lub będzie pisać?
(To nie zarzut do Przykuty, po prostu nie chciałbym, żeby to umarło tylko dlatego, że zostało wysłane na liste i niebardzo wiadomo do kogo konkretnie nalezy wyslanie tych maili)
Amm, no jest parę osób, które twierdza (w tym ja), że należy reagować.
Jeśli nikt tego nie zrobi (co bardzo prawdopodobne), zrobię sam
Super. To właśnie chciałem wiedzieć. Dzięki!
Przepraszam, ze syfię takimi wątkami na liście
Nie przepraszaj, dobrze, że działamy w tej kwestii. Go Przykuta! :)