Dnia Wed, 17 May 2006 14:49:42 +0200, Przemyslaw 'BlueShade' Idzkiewicz blue@wave460.net napisał:
Tylko kwasi mnie to generalnie dlatego, że wydaje mi się, że po jest taki zestaw licencji jak CC, żeby móc ją zastosować i żeby każdy mógł z niej skorzystać... a jaki ma sens w takim razie korzystać z takiej licencji, skoro ktoś w polsce (np. ja) nie będzie mógł przeczytać w swoim języku treści licencji (po polsku jest tylko skrócona wersja)...
Od wersji 2.0 mamy polskie wersje licenji CC: np.: http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5/pl/legalcode
Takie tłumaczone licencje są wtedy używane gdy chcesz swój plik licenjonować na tej przetłumaczonej (i na jej podstawie dochodzić później jakichś roszczeń). Jeżeli autor zna niemiecki (a angielskiego nie) to wybrał licencję w swoim języku - ja wybieram polska wersję (bo nie chciałomi się wczytywać w angielską).
Ty możesz skorzystać z pliku, bo wiesz, że to nie inna licencja tylko oficjalne tłumaczenie. Mogą być jakieś tam kruczki, ale to prawnicy znajdą i wykorzystają jak będziesz jakimś prezydentem, bogatym biznesmenem... Jeżeli naruszysz licencje to bedziesz odpowiadał z warunków w niemieckiej licencji.
Chyba... ;)