15-03-07, szwedzki suidisz@gmail.com napisał(a):
On Thu, 15 Mar 2007 20:04:47 +0100 "Tomasz Ganicz" polimerek@gmail.com wrote:
Ale w jaki sposób i kto to będzie robił? Nawet w Citzendium, które z założenia ma przyznawać wybranym użytkownikom status eksperta nie wiedzą jak weryfikować ludzi. Załóżmy, że stworzymy system weryfikowania kont, polegający na tym, że jak ktoś się przedstawi na swojej stronie użytkownika z imienia i nazwiska i będzie to osoba o jakimś tam dorobku, będzie się do niej dzwoniło pod numer dostępny na stronie danej instytucji z pytaniem czy to aby na pewno ona założyła sobie konto lub wysyłało mail na oficjalny, nieanonimowy adres z podobnym zapytaniem. Ktoś to jednak będzie musiał robić i będzie to dosyć obciążająco czasowo praca. Na dodatek ktoś złośliwy może skutecznie psuć ten system zakładając wiele kont znanych osób na raz. Np: weźmie listę dziennikarzy TVN i pozakłada im wszystkim konta w przeciągu tygodnia. Albo weźmie listę pracowników jakiegoś instytutu naukowego i zrobi podobnie. Potem my musielibyśmy wykonać kilkadziesiąt telefonów do TVN czy do tego instytutu lub wysłać kilkadziesiąt maili z odpowiednim pytaniem. A należy jeszcze wziąć pod uwagę sytację, że np: w ten sposób zabawi się jakiś admin, któremu grozi zwolnienie...
Myślałem o czymś prostszym - większość ludzi z tytułami naukowymi korzysta z uczelnianych skrzynek mejlowych. Oczywiście istnieje maleńkie ryzyko, że z konta może skorzystać ktoś inny, ale to już normalnie podpada pod paragraf.
W moim instytucie serwer mailowy jest wewnętrznie open-relay - tzn jakbym chciał to bym mógł się podszyć pod np: dyrektora mojego instytutu. Jakbym zszedł do biblioteki a nie pisał z mojego własnego służbowego kompa to by raczej nikt nie wykrył, że to ja się podszyłem :-) Już mnie parę razy korciło żeby coś takiego zrobić, ale cicho sza... :-)