1. nie wszystko da się tak jednoznacznie określić jako wandalizm lub dobrą edycję... jest całe spektrum między nimi - i o ile można karać za ewidentny wandalizm, to nie bardzo można za po prostu kiepskie edycje...
2. nie koniecznie da się w każdym konflikcie powiedzieć kto ma bezwzględnie rację i kogo należy ukarać, a kogo nie, tudzież kogo bardziej, kogo mniej i czy w ogóle...
3. śmiem twierdzić, że to, jaki klimat panuje w projekcie, a więc to w jaki sposób odnoszą się do siebie nawzajem użytkownicy wikipedii rzutuje na ich motywację, a więc przypuszczalnie na jakość ich kontrybucji... więc tworzenie community wokół projektu nie jest zupełnie niezależne od konkretnej pracy nad treścią, a raczej są one wzajemnie zazębiające się...
a w związku z powyższym, wydaje mi się, że dyskusje, jakie są prowadzone na liście nie są zupełnie bez sensu, jak zdajesz się sugerować...
oczywiście, niekoniecznie w takiej formie i natężeniu jak w tej chwili...
pozdrowienia, blueshade.