| -----Original Message----- | From: ... Artur Jan Fijalkowski | Sent: Wednesday, May 03, 2006 3:29 PM
Ponieważ wątek jest dalej ciągnięty, a wzywający do EOT sam go nie honoruje, to odzywam się.
"łor-eks" :-)w końcu wrzuciłeś pierwszy sensowny argument za listą, wypowiedziany zrozumiale, a nie ogródkami, do których uciekał się nawet tak precyzyjny i lakoniczny Beno. Była o tym mowa na zlocie w pewnym momencie, i wtedy stwierdziłem to co powyżej. Ale takie stwierdzenie jest możliwe tylko wtedy, gdy zna się faktyczne uzasadnienia i potrzeby, dyskutuje się o nich, a nie zatyka się innym za przeproszeniem gębę nawieszaniem etykietek poszukiwaczy spisków i urywaniem dyskusji wezwaniem do EOT. To jest może dobre wobec dzieci lub bezbronnych ekonomicznie ludzi na etacie u naszych dzikich kapitalistów.
Natomiast co do meritum, to co sądzą inni, że to sensowny argument? Oczywiście dla mnie nie oznacza on, że jest wystarczający.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński