Może tam u Was we Włocławku tak mówią, ale to jest zupełnie niezrozumiałe,
nawet przy dobrych chęciach.
Sprawa jest kuriozalna, bo sensowny opis nie warunkuje sensownej zmiany ani odwrotnie (mogę wstawić bełkot i skomentować: "poprawione formatowanie" albo poprawić i opisać bełkotem). Jeśli admin userowi nie ufa, to co za różnica, czy opis był czy nie? I tak powinien sprawdzić samą edycję. Roo72 znalazł najwyraźniej pretekst, żeby zbanować "od tak", bo sprawdzać nie chciał (lub nie mógł, lub cokolwiek). Gdyby miał odrobinę zaufania i sprawdził kilka edycji - to była w znacznej mierze masówka książe->książę.