Tymczasem sytuacja jest taka - "zbuntowani" i chcący dialogu zakładają, że
mogą się mylić, dopuszczają odmienne spojrzenia na wiele spraw. Taki
NPOV. Z Twojej, Gimma, strony jest tylko jedno - żadnej dyskusji, na
odlew w pysk tych frustratów. Ot cała różnica.
Przeciwko czemu zbuntowani ? Nie chce im się pisać i poprawiać artykułów czy co ? Jakiego dialogu ? O czym ? Rozmawia się o treści poszczególnych artykułów, można podyskutować o ich wyglądzie. Jak mają jakieś inne problemy to Wikipedia ich nie rozwiąże.
mzopw