Tworzenie takich, nikomu nie potrzebnych, bo "uspołecznościowujących" a "odencyklopediających"
Nie wydaje mi się, żeby np. informacja o tym, że zostało się zrewertowanym była "odencyklopediująca", przeciwnie - sądzę, że to powiadomienie służące właśnie pracy nad encyklopedią (i takiego dotąd bardzo brakowało). Podobnie jest z większością pozostałych powiadomień - jeśli ktoś dostaje informację o tym, że jego uprawnienia zostały zmienione, to w jakim sensie odrywa to od encyklopedycznej pracy? Dla mnie ten system powiadomień, przynajmniej w części, wydaje się przydatny właśnie przede wszystkim w pracy encyklopedycznej.
A co do uspołeczniania... Nie podlega wątpliwości, że naszą misją jest tworzenie zbioru wiedzy i tym na Wikipedii zawsze powinniśmy się kierować w pierwszej kolejności. Trudno jednak zaprzeczyć, że wiedza ta wytwarzana jest w ramach pewnej społeczności i że wikipedyści wspólnie omawiają zagadnienia problemowe, współpracują w ramach wikiprojektów czy innych Pand i Czywieszów, doradzają sobie, razem pracują nad hasłami itp. Że duża część niezbędnej pracy w projekcie nie może być wykonana przez jednostki pracujące w izolacji. Że Wikipedia najlepiej funkcjonuje wtedy, kiedy panuje w niej atmosfera zgodnej, koleżeńskiej współpracy, kiedy wikipedyści darzą się szacunkiem, ba nawet sympatią. Wikipedia nie może wzrastać poza wspólnotą jej użytkowników i twórców. A więc tworzenie narzędzi pomagających we wzajemnej komunikacji wewnątrz społeczności i polepszających atmosferę ma sens. Lepsza społeczność to też lepsza encyklopedia. (aczkolwiek oczywiście nie ma dla nas nic ważnego niż w pełni sprawny edytor wizualny. I tego też pewnie doczekamy :) )