| -----Original Message----- | From: ... Marcin Sochacki | Sent: Friday, April 28, 2006 2:52 PM / | Nie widzę nic zdrożnego w tym, że grupa ludzi chce sobie | porozmawiać prywatnie. W końcu wolność -- naczelna zasada Wikipedii.
I ja nie widzę. Jeśli rozmawiam na ten przykład na moje i Twoje prywatne tematy. Jeśli jednakowoż zechcemy sobie omówić np. kwestię podziału tej listy na dwie listy - tych co są na niej dawniej niż od 2005 roku, i tych co są krócej, to czy nawet jeśli będziemy przysięgać że to sprawa prywatna, to będzie prywatna?
Jeśli według Ciebie wiki to prywatna sprawa każdego, to uważam, że b. się mylisz. Jeśli jednak ja się mylę, to pal diabli społeczność, ale po co jest w ogóle jakieś Stowarzyszenie?
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński