Friday, March 26, 2004, 3:37:10 PM, you wrote:
z> W dniu podług kalendarza gregoriańskiego oznaczonym jako 2004-03-23 z> 11:06, osobnik bšdź też bot znany pod kontrowersyjnym nickiem Krzysztof z> Kopcik wzišł i napisał :
Jonasz zaproponował pewne zasady:
- Naruszajšce prawa autorskie.
Zdecydowanie się zgadzam. Ale czy np. cytaty z biblii w tłumaczeniu ks. Wójka naruszajš czyje? prawa autorskie a je?li tak to czyje? I w takim razie sprawa legalno?ci Wikipedii jest bardzo kłopotliwa.
z> Prawo autorskie bodajże 50 czy 70 lat. Tak więc Wujek już dawno po :D
W mojej Biblii Tysiąclecia (wyd. III, wydawnictwo: Pallottinum) nie ma słowa o (C). Z resztą to byłoby bardzo dziwne, aby ktoś miał prawa autorskie do dzieła zbiorowego, które powstało bardzo, bardzo dawno temu! Jak już pisałem księża tłumacze nie napisali na okłdce, że jest to dzieło objęte takimi prawami.