On Mon, 31 Oct 2005 11:11:15 +0100, Gemma wrote:
Te "bzdury" zostaw w encyklopedii językoznawcom, przyszłym rodzicom, zakochanym, cudzoziemcom i setce innych potrzebujących. To nie jest Selenopedia tylko encyklopedia uniwersalna. Mam zresztą osławioną "żółtą" Księgę Imion z lat .70 będącą de facto encyklopedią imion i jest ona wg Ciebie pełna "bzdur", tylko dziwnym trafem była hitem wydawniczym.
Beno/GEMMA
Mnie osobiście nie przekonasz. Tym bardziej, że to naprawdę są w wielu przypadkach SUBIEKTYWNE BZDURY, kreowane w jakiejś grupce - co chwila zresztą ktoś dopisuje kolejne bzdety - ta sprawa męczy mnie od tygodni i trochę ją obserwuję. Poprzywracaj to, proszę bardzo. I dopisz zdrobnienia w tych popularnych imionach, w których dotąd ich nie było. Na pewno znasz wiele "encyklopedycznych" przykładów z autopsji. Umywam ręce.
Selena