. Naprawd� nie rozumi� tego
zamieszania.
Nie tyle nie rozumiesz, co "nie rozumiesz" bo dla Ciebie to śmieć. Ale niestety w Polsce nie żyją wyłącznie ludzie ponadprzeciętnie inteligentni i jeśli zobaczą na liście powiedzmy nie jana kowalskiego, ale dajmy na to "Ścibora Sobieskiego" (to juz nie jest tak częste imie i nazwisko) a następnie skojarzą , że w klatce obok taki mieszka to myślisz, że nie zareagują? nie naplują? nie narobią na wycieraczkę? To jest dziwny kraj, gdzie zawiść jest cechą narodową, zatem jeśli ten rzeczony człowiek jeszcze będzie nie daj boże (w tym przypadku) miał kasę - to wniosek jest jeden: "To był szpieg, kapuś i złodziej" i należy go spalić na stosie.
Ale jak już pisałem wcześniej, wszystkie nasze uczynki są policzone, zatem niech wyrok dla p. W. będzie łagodny.
Ścibór