- jako osobna organizacja pozarzadowa mozemy osobno starac sie o wsparcie
ze strony panstwa, na co nie mozemy liczyc bedac czescia ISOC
Dlaczego Państwo miałoby wspierać jakiś amerykański projekt, który co prawda jest współtworzony przez Polaków, ale jednak w dużej mierze pozostaje w rękach Wikimedia Foundation? Myślmy realistycznie. (My oczywiście wiemy, że w Internecie nie ma granic, ale wątpię aby to przekonywało decydentów na poziomie rządowym).
Wlasnie poki nie ma stowarzyszenia w Polsce nie ma szans na wsparcie. Ale gdy ono powstanie, to czemu nie?
Piotr