mzopw napisał(a):
Ma denerwujące usposobienie, to prawda. Ja też mam i co z tego. Ma porąbane w głowie jak mało kto - to cecha wyróżniająca zasadniczo każdego zaangażowanego wikipedystę. Ma misję - to jest denerwujące rzeczywiście jak w przypdku każdego tego typu zboczenia, ale nie on jeden u nas. To nie jego wina, że się nie może tu przyjąć ale nasza. Tak myślę, to raz.
Dwa. Część pragmatyczna. To co robisz jest nieskuteczne. Umacniasz go w przekonaniu, że należy walczyć ze złem, które opanowało wikipedię. Nawet jak się znudzi teraz to wróci za dwa dni, a ty co, cały swój czas pościęcisz żeby go tropić ?
Trzy. To jest po prostu żenujące i ja się wstydzę, że tak postępujemy, a jeszcze bardziej że jesteśmy tacy głupi.
Ja natomiast jestem absolutnie pewien, że tylko i wyłącznie zgodna i konsekwentna postawa nas wszystkich - a nie ustępstwa - dowiedzie leninowi, że nie jest tolerowany. Nie może być tak, że Taw, Beno i Lzur go blokują, a potem przychodzi Mzopw albo Zero i "ze wstydu" go odblokowują. Bądźcie solidarni, drodzy państwo!!! Przestańcie mieć - jak was czterdzieścioro troje - pięćdziesiąt odmiennych poglądów!!! Julo