2009/1/8 Stan Zurek zureks@gmail.com:
A angielskiego nie zna w ogóle, więc nic nie jest w stanie przetłumaczyć.
I my mamy się równać w dół? Super, jest dobrze.
Co to znaczy w dół? Takim sposobem myślenia to można dojść do wniosku, że polska odmiana Wiki jest w ogóle niepotrzebna, bo przecież wszyscy i tak powinni znać angielski...
"nawet w Polsce, jak w większości krajów z w miarę rozwiniętym szkolnictwem podstawowym/półśrednim około 20% lub więcej ludzi to wtórni analfabeci, a z pozostałych połowa włada językiem ojczystym o tyle, że potrafi pisać. I pisze. Esemesy. Oraz też w Internecie. Co można sobie zbadać przez guglarnię. A angielskiego nie zna w ogóle, więc nic nie jest w stanie przetłumaczyć."
Nie, to oznacza, że należy uczyć, edukować, pokazywać drogę choćby przez to, że działa się według wyznaczonych przez siebie samych przykazań i zasad, a nie równać w dół - bo skoro ulica nie potrafi przeczytać i zrozumieć, to lepiej coś sprowadzić do poziomu ulicy zamiast pokazać jak powinno być.