ja na ten temat powiem tyle:
jak ktoś chce czytać tę listę a nie chce być adminem to zachowuje się tak samo jak ktoś kto chce czytać gazetę komputerową a nie chce mieć komputera.
googl
Eeee... <policja analogiczna (vide Dilbert :>)> Jako nieposiadacz komputera, czytałem, a nawet kupowałem gazety komputerowe dosyć regularnie...
Uprawnienia administratora miały być po coś, a nie jako wyróżnik dla wszystkich zaufanych członków społeczności. Inaczej zmieńmy nazwę PUA i opis funkcji, wprowadźmy specjalizację adminów itp...
a.m.