W dniu 2 stycznia 2013 17:22 użytkownik Cancre cancre@wp.pl napisał:
W dniu 2013-01-01 23:21, Jakub K. pisze:
Nie mam pojęcia ale trzeba temu fragmentowi delreg zrobić to może się dowiemy: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Kosciuszko_pod_Raclawicami-1.jpg
Ale czy my w ogóle mamy nad czym się zastanawiać? Ustawa, o ile dobrze patrzę, nie przewiduje czegoś takiego, jak wydzielenie z dzieła współtworzonego fragmentów jednego autora, do którego prawa majątkowe wygasły. Dzieło to całość.
"Z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, autorskie prawa majątkowe gasną z upływem lat siedemdziesięciu:
- od śmierci twórcy, a do utworów współautorskich - od śmierci współtwórcy,
który przeżył pozostałych"
I kropka. Nawet wycinając tylko to, co namalował Kossak (zakładając, że to w ogóle możliwe - a wątpię), prawa majątkowe i tak gasną po 70 latach od śmierci ostatniego, bez względu na to, czy on miał cokolwiek wspólnego z tym konkretnym kawałkiem dzieła.
Dobrze myślę czy nie?
IMHO to zależy. Generalnie prawo autorskie chroni indywidualny wkład twórczy, taka jest jego idea przewodnia. Jeśli mamy dzieło będące kompilacją taką, że da się rozdzielić utwory poszczególnych twórców, to wówczas nie ma IMHO przeszkody aby każdy taki utwór uznać za produkt indywidualnych autorów. Najlepszym przykładem jest Wikipedia - gdzie nie ma obowiązku przy każdym artykule podawać autorów wszystkich pozostałych, chociaż jako całość można uznać Wikipedię za utwór zbiorowy, którego współtwórcami są wszyscy wikipedyści.
W przypadku Panoramy jednak - sądząc z tego co w Wikipedii jest napisane o procesie jej tworzenia należy IMHO uznać, że Kossak i Jan Styka byli autorami koncepcji obrazu jako całości (ogólnego układu figur i kompozycji), a pozostali malarze wykonywali ich wspólny zamysł artystyczny. Mamy więc raczej do czynienia z utworem zbiorowym, z którego nie da się prosto wyodrębnić wkładu twórczego poszczególnych malarzy.
Natomiast szkice - jeśli były wykonywane przez poszczególnych malarzy samodzielnie można IMHO uważać za utwory oddzielne.