My powinniśmy mieć nie ideę a cel. Dobrą encyklopedię.
(...). Zalążki są gorsze nic nic, gdyż sprawiają, że następuję uspokojenie - coś już jest. I taki knocik sobie trwa. Jeżeli wikipedyście nie chce się popracować nad artykułem może znaleźć sobie równie pożyteczną pracę w postaci poprawiania. Chociażby stylu czy literówek. Stuby znajdą oczywiście zawsze obrońców, gdyż najłatwiej jest napisać parę zdań i perrorować o idei wiki. Stuby zostawmy nowym na zachętę, że mogą sobie coś stworzyć.
mzopw
Myślę, że nie można uogólniać. Ideałem i ostatecznym celem jest oczywiście NIE stubopedia, ale encyklopedia. My jednak naprawdę wciąż raczkujemy, mimo powalającej niektórych liczby "50 tysięcy". Pozostaje wierzyć, że jakość oraz długość artykułów będzie stale wzrastać, a różnice w naszych poglądach na kształt Wikipedii pozwolą mieć szerszą perspektywę, która będzie pomocna. Niech życie toczy się dalej, a stubów nie demonizujmy.
Selena (to brzmi jak wyjątek z jakiegoś przemówienia... horror!)