zastanowić nad zamieszczeniem w Wikipedii tejże części. Wówczas każdy reprodukujący Wikipedię będzie musiał oficjalnie złożyć Wikipedii wyrazy uznania[3], a na naruszających warunki licencji napuścimy BSE^HA :).
Najpierw będą to wyrazy uznania, potem kwiaty dla prezesa, w dalszej kolejności tysiąc dolarów, a na końcu zrobi się z tego pozycja Polskiego Wydawnictwa Naukawego spółka zoo.
Rozumiem, że niektórzy z was są sfrustrowani, że każdy może wykorzystywać waszą pracę za darmo, ale na tym polega cały pomysł. I ciężko mi zrozumieć, jak to się dzieje, że nagle się przebudziliście. Przecież nikt wam nie każe się tym zajmować, możecie swój czas na Ziemi wykorzystać na robienie interesów, choćby na ogórkach ze szklarni.
Sergiusz