Ponieważ zamieszanie zrobiło się pośrednio przeze mnie (bo pewien post miał trafić wyłącznie do mnie), muszę się do sytuacji ustosunkować.
Nie wolno nam wybrzydzać na projekty czerpiące z nas w celach komercyjnych czy niekomercyjnych - taką mamy licencję, że ich działanie jest dopuszczalne.
Sprawa Heliopedii jest dla mnie bolesna - sama wolałabym, żeby jej nie było. Jest to w tym momencie moja osobista zazdrość o potencjał Pawła Wimmera, który mógł być "nasz" (i mam wrażenie, że część z Was czuje podobnie). Pod wpływem pewnych niemiłych wydarzeń Paweł zdecydował się tworzyć coś sam - nie jest to nielegalne. Po prostu mi szkoda.
Ogólnie mówiąc, nie popieram mnożenia tych bytów, które mogłyby być jednym, ale skoro powstają, nie mam prawa im tego zabraniać.
Przykro mi tylko, że tak wiele rzeczy staje między nami - vide dzisiejsze wydarzenia, ale to już inny wątek.
Selena (smutna)
PS. A Benowi dajcie spokój - w swoistej poetyce robi wszystko dla dobra Wikipedii. Nie chcę, by odchodził.