Dorożyński Janusz napisał(a):
skandaliczny, sobiepański sposób operować nawet jeśli ma się hopla na punkcie idei, że wiki to nie demokracja. Jeśli nawet tak jest (że wiki to nie demokracja), to jedno z dwóch - strony społeczności albo podlegają konsensusowi albo jednoosobowemu dyktatowi. W działaniach Alksa widzę
Zadalem mu pytanie na jego dyskusji, zobaczymy co odpowie.
Wszystko jedno, czy Wikipedia jest demokracja czy nie, ale wpisywanie swoich glosow w roznych sprawach sa w niej metoda podejmowania decyzji, a nie czystego zbierania opinii. "Sondaz", ktory ma takie praktyczne cele, jest glosowaniem i tyle.