On 11/7/05, zero zero@wp.pl wrote:
może zabrzmi ostro ale sprawa nie może się rozejść po kościach!
WarX (skądinąd sympatyczny i wartościowy człowiek) otrzymał uprawnienia biurokraty w jakiś dziwny sposob, niemający pokrycia w regulaminach, zwyczajach, ani niczym innym. Otrzymał je od naszego "wielkiego mistrza PERL-a".
Wielki mistrz Taw nie odpowiada nikomu więc pytam się wszystkich: CZY TO JEST DLA NAS DO PRZYJĘCIA!? Taw nie jest tu bogiem, jest jedynie biurokratą, checkuserem i adminem i musi go obowiązywać to samo co kolegę miesiąca.
Ludzie dajcie jakiś znak, pokażcie, że nie jesteście stadem milczących owiec (a może baranów)
zero
Ale przepraszam, czy WarX juz dostal ta funkcje? Ja myslalem, ze to tylko propozycja Tawa, zeby w trybie ekspresowym powolac nastepnego biurokrate, ale nie myslalem ze bedzie to samowolne przyznawanie uprawnien. Oczywiscie ja jestem przeciwny takim manipulacja zwazywszy na to, ze zeby zostac sysopem trzeba przejsc todpowiednia procedure.
Moim zdaniem jest to niedopuszczalne i powinnismy sie zastanowic kto w tej chwili powinien byc biurokrata w naszym projekcie. Nie uwazam zeby byla to funkcja szefa szefow, ale pewna odpowiedzialnosc i poparcie spoleczne na tym stanowisku powinny zobowiazywac. Nie wiem w jaki sposob po raz pierwszy nastapil wybor, wiec moze ktos moglby przypomniec. --
P A L L A D I N U S