Michał Buczyński pisze:
Żeby nie było - zwarte grupy są dla mnie bardzo O.K. - pod warunkiem, że są jawne i będziemy potrafili je kontrolować.
Same słuszne uwagi. Ja także podchodzę do tego z ostrożną sympatią, bo mogą wnieść i wiedzę, i dodatkowy punkt widzenia, ale bardzo dużo zależy od stylu w jakim to zrobią. Podstawowych zasad Wikipedii nie wolno dla nich naginać, ale jak wiadomo wiele innych zasad w Wikipedii powstaje w wyniku sporu i zdrowego uzgadniania stanowisk.
Wydaje mi się też ważne odróżnienie subtelnych relacji między pojęciami:
* "gender studies" to nie to samo co "feminizm" - można badać zjawisko płci społecznej nie prezentując poglądów feministycznych, choć feministki na pewno mają dużą motywację, żeby się tym zajmować
* gender studies nie zakłada nawet, że badacz to koniecznie badaczka ;-}
Przypominam sobie ze studiów zajęcia na temat antropologii płci (to pewnie blisko "gender studies", jeśli nie to samo), a z czasem sam z chęcią przeczytałem dwie książki psycholingwistki Deborah Tannen. Polecam te książki, bo są bardzo interesująco napisane, a przy okazji autorka pokazuje, że rzeczowa analiza płci w sytuacjach społecznych jest jak najbardziej możliwa i nie trzeba do tego być z innej planety.