2009/8/16 Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com:
W dniu 16 sierpnia 2009 00:02 użytkownik Bea beax.wiki@gmail.com napisał:
Ustawa o prawie autorskim (rozdz. 1 art. 5.):
<cytat> Przepisy ustawy stosuje się do utworów: 1) których twórca lub współtwórca jest *obywatelem polskim* lub 11) których twórca lub współtwórca jest obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - stron umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, lub 2) *które zostały opublikowane po raz pierwszy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej* albo równocześnie na tym terytorium i za granicą, lub 3) które zostały opublikowane po raz pierwszy w języku polskim, lub 4) które są chronione na podstawie umów międzynarodowych, w zakresie, w jakim ich ochrona wynika z tych umów.</cytat>tak, ma znaczenie, ale obywatelstwo - nie narodowość
Z tymże - te przepisy pochodzą z aktualnej ustawy - a tu mamy stosować ustawę z 1955 r.
W ustawach z 1935 i 1952 to sformułowane jest akurat identycznie, tylko bez Unii Europejskiej, więc rzeczywiście pod tym względem treść szablonu PD-Polish jest w porządku.
Tyle tylko, że w ustawie z 1952 zamiast "lub" jest "albo". Jak rozumiem, ci prawnicy nie znali logiki i chodziło im o "lub" a nie o alternatywę wykluczającą (XOR) tradycyjnie oznaczaną słowem "albo"... bo gdyby to potraktować dosłownie, to zdjęcia opublikowane przez Polaka w Polsce nie są chronione, bo prawda XOR prawda XOR fałsz XOR fałsz = fałsz. Ciekawe by wyglądała ewentualna rozprawa sądowa z powołaniem biegłych matematyków i dowodami w postaci książek z logiki Heleny Rasiowej i Alfreda Tarskiego, albo pierwszej z brzegu książki informatycznej z opisem funkcji XOR. No dobrze, wiem że to nierealne. ;-)
Co do fotografii sprzed 1994 r.* JA* to rozumiem tak: przed 1994 było po złodziejsku, nikt nie brał pod uwagę praw autorskich (zwłaszcza tych mniejszych, wydawnictwa zawsze się jakoś broniły), W związku z tym jeśli znajdziesz jakieś zdjęcie opublikowane przed 1994 (ale po 1952)
Dlaczego po 1952? W ustawie z 1935 jest identycznie, a wcześniej nie było w Polsce ochrony prawa autorskiego.
bez zastrzeżenia, że "wszystkie prawa zastrzeżone" czy jakoś podobnie (czyli najczęściej są to zdjecia publikowane w prasie, bo książki i widokówki raczej tu odpadają), to możesz je nadal publikować za darmo i bez zgody nieznanego Ci autora.
Dyskutowałbym z tą tezą. Ponieważ ustawa z 1955 nie określa jasno jak ma wyglądać to zastrzeżenie, to można uznać, że jeśli na rewersie pocztówki jest podany wydawca i/lub autor, to intencją umieszczenia tego napisu było właśnie zastrzeżenie.
Hmm, mam sporo książek sprzed 1994 w których nie ma takiego zastrzeżenia, a zdjęcia są opisane np. tak: "Fotografie autorstwa [i tu lista 30 autorów, sądząc po nazwiskach, Polaków]". Żadnego copyrightu na zdjęcia, choć jest copyright na książkę. Czy te zdjęcia także podpadają pod PD-Polish? Nawet Wielka Encyklopedia Powszechna PWN z lat sześćdziesiątych ma zdjęcia w ten sposób opisane. Czy copyright na całą książkę oznacza także zastrzeżenie praw na zdjęcie w niej wymienione?
I jeszcze jedno - Mam też książkę z lat osiemdziesiątych, w której żadnego zastrzeżenia praw nie ma w stopce, a fotografie też są opisane "zbiorowo". Czy można je wtedy przenieść do commons?
Pozdrawiam, Olaf