Trwa tam właśnie mała wojna edycyjna, w której biorę stronę krótkiego opisu, z pełnymi danymi w opisie zdjęcia.
Mam nadzieję, że Marvin przestanie się upierać, bo inaczej będziemy mieli powtórkę z rozrywki jak w przypadku zamku podchoreckiego z dedykacją.