Nie bardzo rozumiem - jak to "nie wolno"? Jeśli właściciel uprze się i wypuści grafikę na wolnej licencji (bo ma do niej pełne prawa autorskie/własnościowe) to w czym problem?
Jak się uprze to pewnie, że może - aczkolwiek tym samym w zasadzie znosi praktyczne skutki ustanowionej przez siebie wcześniej ochrony patentowej tego znaku i dlatego należy mu to dokładnie wyjaśnić, aby miał świadomość tego co robi. Mnie się jeszcze nie zdarzyło aby po szczegółowych wyjaśnieniach jak działają wolne licencje ktoś się zdecydował na objęcie nimi logo, które wcześniej zostało zastrzeżone patentowo.
Wolne licencje nie wykluczają ścigania bezprawnego użycia. Cytuję:
[...] Jestem świadom(a), że wolna licencja dotyczy tylko zastrzeżenia praw autorskich, i że rezerwuję sobie możliwość podjęcia akcji przeciwko każdemu, kto używa tych materiałów w sposób nielegalny, nadużywający praw osobistych, autorskich, itd. [...]
Każde użycie musiałoby bowiem być zgodne z wymaganiami licencji (pierwotny autor, dane licencji), co byłoby dość uciążliwe samo w sobie. A użycie logo w sposób "podszywający" się to już niestety (to znaczy raczej bardzo dobrze że stety) podchodzi pod paragraf i za to można normalnie ścigać prawnie.
Pozdrawiam
Zureks