Wikipedia to dla mnie synonim oazy spokoju i lagodnosci ;) i wlasnie ton owych ostrzezen powinien byc taki - stary medrzec poklepujacy malego rozrabiake po glowie i mowiacy 'idz sie bawic gdzie indziej' ze stoickim spokojem.
Zgadzam się z TORem - to kraina przyjazności i łagodności (no, z małymi wyjątkami), więc ostrzeżenie powinno być utrzymane w bardziej
przyjacielskim
tonie. Paweł
Może... (zresztą raczej stanie na tym, że z szablonu nici, bo każdy przypadek będziemy "załatwiać" indywidualnie, jak do tej pory). Wypowiem się tylko jako "wychowawca młodzieży" z 10-letnim stażem i matka z 5-letnim - wychowanie bezstresowe działa pozytywnie tylko na jakieś 5% osobników. ;) Nie ma co się łudzić. Nie ma to jak motywujący stresik! A spokój i łagodność pasowałby mi bardziej, owszem, bo taka z natury jestem - ale to naprawdę kiepsko się sprawdza, przynajmniej jeśli chodzi o moje doświadczenie życiowe. I w Wikipedii też tak już było - cierpliwie usuwasz wandalizmy, cofasz "edycje", apelujesz do rozsądku - nie działa. A jak pewien IP postraszył banem na kompa i możliwością wytropienia - zaraz się jeden z drugim uspokoił. Selena