Maciek wrote:
Wręcz ortodoksyjni wyznawcy zasad WIKI (z całym szacunkiem dla Nich) pewnie machną ręką i powiedzą, że powietrze też można przecież sprzedawać, a Wikipedię na CD to i po 1 mln $ sprzedawać...
Ja natomiast uważam, że przynajmniej przez szacunek do autora/ów tego artykułu sprawę powinno się wyjaśnić.
Poczułem się wywołany do tablicy przez to nieszczęsne powietrze. Otóż, żeby sprawa była jasna - owszem, uważam, że jeśli wydawca zachowuje wszelkie wymogi licencji GFDL to może sobie nawet po 10 mln $ sprzedawać, jeśli ktoś to kupi. Jego wola. Natomiast jeśli nie przestrzega licencji, to jak najbardziej jestem za ściganiem go wszelkimi dostępnymi sposobami i mszczeniem się do siódmego pokolenia. ;)
Howgh.
Pozdrawiam, TOR