4C Proponuję wykluczyć tego autora. Od początku prowadzi jakąś idiotyczną grę. Nie potrafiliśmy zareagować tak jak powinniśmy, czyli nie regować na to co robi. Nie widząc publiki uspokoiłby się lub sobie poszedł. W tej chwili to już nie tylko zabawy z literówkami i kretyństwami, ale ordynarne manipulacje i świadome (udane) próby wyprowadzenia niektórych wikipedystów z równowagi i skłócenia nas. On się bawi coraz lepiej, nas jest za dużo aby przyjąć jednolity front. Jesteśmy bezbronni. Jedynym wyjściem jest pozbycie się go. W tej chwili jest zablokowany i tak pozostanie.
Domaga się tu na liście poważnego traktowania, dowodów, przestrzegania zasad i regulaminów, a pod spodem jest przykład jak traktuje próbę nawiązania kontaktu. To jednocześnie przykład chamstwa i całkowitego braku szacunku dla innych. Prowdzi sobie wyrachowaną perfidną grę, wykorzystując naszą różnorodność.
Mzopw
może jakieś uzasadnienie merytorycznej wartości nieortograficznych, tudzież dosadnych komentarzy wniesionych zmian dla całości projektu?
Co tó ózasadniać? I po co? Dobże nam z tym i tyle. - 4c
Ja, choć jestem w miarę inteligentna,
My, niestety, nie... - 4C
takowej nie dostrzegam.
My ruwniesz nie... - 4C
Przeciwnie, robi mi się od tego niedobrze - innym wikipedystom również.
Na to, niestety, nic nie morzemy poradzić. - 4C
Pomijam już ogólną szkodliwość tych wstawek dla wizerunku projektu.
Jakiś dowud? Projekt, wizerunek... Wielkie słowa. Pszerastajom nas. My po prostu piszemy. - 4C
Epatować się nawzajem własną "błyskotliwością"
Jezós, Marja, Juzef... Celina nie mósi niczym epatować Celestyny, ani Celii, bo i po co? Znajom sie od 23 lat. - 4C
można w prywatnej korespondencji z niejakim Lulkiem, na przykład.
Nie mogłaś sobie odmuwić tej szpili, prawda? Dlaczego? Tak czy owak, pozdrawiamy. Niestety, nie morzemy obiecać, rze pszestaniemy pisać nieortograficznie, pszyjm za to ten kfiatek: *@}–,–* 4C