W wiadomości od Daniel Koć było:
sprawdzalem co sie stanie po dodaniu lokalnego opisu, ale pewnie bedzie widac i lokalny, i ten z Commons)
Właśnie tak jest. Najpierw po angielsku, później po polsku, czy to źle? Ale za to brakuje historii pliku i linku do commons, tam gdzie rzeczywiście leży.
pzdr LukMak