Odpowiadajac na moja sugestie poddania notek biograficznych publikowanych przez Wikipedie odpowiedniej formie weryfikacji, Pawel MM stwierdza, iz 'każde hasło w wikipedii, nie tylko biograficzne, może być niewiarygodne, jeśli nie zadba się o jego treść. Biografie są narażone na wszystkie mankamenty, o których pisze Andrzejek'.
Potem wyraza swa opinie, ze niezaleznie od tego oczywistego ryzyka, nie ma potrzeby wprowadzenia 'radykalnej zmiany sposobu edytowania haseł i wprowadzenia instytucjonalnej cenzury'.
Pyta tez, 'kto właściwie miałby to robić i kto miałby dobierać ''wiarygodnych" recenzentów'?
Dziekujac mu za okazane mej sugestii zainteresowanie odpowiadam: 1/ najpierw pytaniem - dlaczego uwaza on, ze to co jest wykonalne i niezbedne dla najpowazniejszych wydawcow leksykonow biograficznych na swiecie, jest niewykonalne i/lub zbedne w przypadku Wikipedii?
2/ w kazdej dziedzinie nauki, sztuki, polityki czy ekonomii (nie wspominajac juz innych dziedzin) znane i powszechnie uznawane jako autorytety sa pewne osoby, ktore maja na swoim koncie wybitne dokonania; osoby takie zazwyczaj swiadcza bezplatnie i nader sprawnie swoje uslugi w zakresie potwierdzenia osiagniec innych; owszem, zadne rozwiazanie nie jest wolne od jakichs niedogodnosci i ryzyk. Smiem jednak twierdzic, ze ryzyko dla wiarygodnosci Wikipedii wynikajace z braku jakiejkolwiek weryfikacji danych wpisywanych przez zainteresowane osoby, z ktorych czesc - jak mozna mniemac - nie zawaha sie=2 0na bardzo "tworcze" przerobki swoich zyciorysow oraz bedzie przypisywac sobie "osiagniecia", ktore nie mialy miejsca, jest znacznie, ale to znacznie wieksze od tych innych ryzyk.
Szkoda wielka, ze Pawlowi MM moja propozycja, podyktowana wola zwiekszenie dokladnosci informacji oraz uwiarygodnienia notek biograficznych publikowanych przez Wikipedie kojarzy sie z '"instytucjonalna cenzura".
W zwiazku z tym mam jedna prosbe. Pawle drogi, czy zechcialbys powiadomic wszelakie komitety przyznajace nagrody wybitnym ludziom, zaczynajac moze od Komitetu Nagrody Nobla, ze w istocie stosuja one obrzydliwa moralnie cenzure instytucjonalna? Kto wie, moze zechca sie glebiej zastanowic nad swoim postepowaniem i zmienia swe metody tak, by nie wystawiac sie na wiecej przygan od Ciebie?
Mam nadzieje, ze Twoje odwolanie sie do "polskiego piekielka" oraz "roznej masci nawiedzonych" nie ma zwiazku ani z moja propozycja, ani z moja osoba.
Pozdrawiam serdecznie
Andrzejek