From: "Andrzej B." chepry@poczta.onet.pl
Trochę to przypomina dyskusje o unikodzie - większość nie rozumie różnicy, nie docenia korzyści, nie zdaje sobie sprawy, że (prawdopodobnie) już od dawna mogą poprawnie czytać emaile w unikodzie, ale będą się upierać przy wyższości ISO-8859-2 i naskakiwać na tych, którzy wyślą post w UTF.
Siła ludzkiego przyzwyczajenia - po co zmieniać, skoro tak, jak jest, jest (prawie albo wcale) dobrze (?).
Większość mojej korespondencji jest w sprawach zawodowych. No i co Ty na to? Sugerujesz, że mam pisać w unikodzie?
A teraz w sprawie "naskakiwania". Wiem, była perwsza dyskusja o tym na naszej liście, ale tak rozwlekła, że nie byłem w stanie jej czytać z powodu robaków. Dopiero po mojej miniburzy wykrystalizowała się metoda prawidłowego ustawienia czytnika ze względu na interpretację wiadomości przychodzących.
Ale żeby zaraz pisać w unikodzie? Może Ty możesz. Ja niestety nie. Z powodów praktycznych.
Beno/GEMMA