Ja bym osobiście zaczął jednak działać z taką sprawą - że tak powiem - zwykłą drogą służbową - czyli dyskretnie uderzył do któregoś z komitetów krajowych, żeby rozważył złożenie kandydatury i potem w miarę lojalnie współpracował z tym komitetem. Jeśli ludzie doświadczeni w przepychaniu takich kandydatur zasugerowali by, że petycja on-line by mogła pomóc - to bym ją dopiero wtedy uruchomił. To oczywiście, przy założeniu, że faktycznie chodzi o to aby Wikipedia dostała ten status. Bo teraz ta akcja zainicjowana przez WMDE sprawia wrażenie, że jest bardziej nastawiona na medialny "show" niż na faktyczną próbę dopisania Wikipedii do listy i mnie się to niespecjalnie podoba.
To mam taką propozycję - WMPL siedzi z boku i działa na różnych obszarach delikatnie, a wikipedyści działają żywiołowo. Bo mogą i nie muszą działać asekurancko - nie stracą niczego.
przykuta