Dnia Tue, 22 Jun 2004 17:47:46 +0200 osoba przedstawiająca się jako Ścibór Sobieski scibor@math.uni.lodz.pl napisała:
Wikipedia, jeśli jest mirrorowana i ktoś na tym zarabia to jakby to "kradł", to tak jakby linuxa sprzedawać (czego robić nie wolno). Linuxa można natomiast sprzedawać z supportem (de facto wtedy sprzedaje się support).
Linuksa (GNU/Linuksa) wolno sprzedawać i może to robić każdy pod warunkiem, że zgodnie z licencją GPL oferuje każdemu posiadaczowi binariów wersję źródłową kodu, z której można te binaria zbudować. Licencja GPL nie stawia żadnych warunków co do pomocy technicznej itp. W praktyce nikt rozsądny nie kupiłby jednak czegoś, co może mieć za darmo[1]. Stąd najczęściej oferta sprzedaży wiązanej -- GNU/Linux + wsparcie.
Licencja GPL została pomyślana jako narzędzie chroniące wolność rozprzestrzeniania się informacji. Dlatego chroni ona właściwie nie twórców oprogramowania, a samo oprogramowanie, poprzez zapewnienie mu warunków do nieskrępowanego rozwoju i ekspansji.
Licencja FDL, którą objęta jest Wikipedia, działa dość podobnie. Istotną różnicą jest część dokumentacji[2], której modyfikować nie wolno i należy reprodukować wraz z każdym egzemplarzem dokumentacji. Można się zastanowić nad zamieszczeniem w Wikipedii tejże części. Wówczas każdy reprodukujący Wikipedię będzie musiał oficjalnie złożyć Wikipedii wyrazy uznania[3], a na naruszających warunki licencji napuścimy BSE^HA :).
Pozdrawiam, Jerry
[1] Chyba, że jest gadżeciarzem (jest takie słowo?) i lubi mieć na półce kolorowe pudełka. :)
[2] Nie mam teraz dostępu online więc nie znajdę dokładnej nazwy tej części. :(
[3] Tak przynajmniej mi się wydaje -- nie jestem prawnikiem. :)