Tomasz Sienicki napisał(a):
Bo to wstyd ściągnąć fotkę z Internetu, a potem ogłaszać "to najlepsze, co mamy". To samo z flickr. Wikipedyści sami robią mnóstwo dobrej roboty i warto to doceniać. Ściągnąć z netu to każdy potrafi.
No właśnie niezupełnie -- sam niedawno podarowałem gwiazdkę Wikipedyście, który z uporem stara się o ściąganie z zewnątrz zdjęć do różnych artykułów biograficznych. Wyobrażam sobie ile zacięcia wymaga takie seryjne kontaktowanie się z prośbą o udostępnienie ich na odpowiedniej licencji.
Osobiście wolę mieć _najlepsze dostępne_, a nie tylko _najlepsze nasze_ materiały. To przypomina mi trochę "syndrom NIH" (Not Invented Here; w wolnym tłumaczeniu "niedobre, bo nie nasze"). Ale ponieważ rozumiem, że idea nagradzania ma nie tylko wyznaczać najwyższy poziom, ale także promować aktywność własną Wikipedystów, to chętnie widziałbym po prostu dwa równorzędne konkursy: jeden dla grafik z "self" w licencji, a drugi dla reszty.
Sam w POTY głosował nie będę, bo piękne tapety wygrywałyby u mnie w przedbiegach, niezależnie od innych wartości. =}