Gdy pogrążona w otchłani rozpaczy Artykuł zapisać bez skutku próbuję Z upływem czasu złość bezsilną czuję -Światełko w tunelu żadne nie majaczy...
Zachodzę w głowę - co to wszystko znaczy? Sensownych wyjaśnień żadnych nie znajduję. Frustracja serce mi i umysł truje: Developerzy to kupa partaczy?!
Ach, kiedyż sprzęt nowy zadziała skutecznie, Krew, pot, łzy nasze zostaną pomszczone? Bo chyba nie będzie ta farsa trwać wiecznie?!
(Dolary zostałyżby w błoto wrzucone?) Edycję swą każdą zapisać skutecznie -Marzenie, niestety, na dziś - nie spełnione...
Upuściłam sobie trochę żółci... Muli nadal okropnie. Miłego dnia - idę do pracy (tam też się podenerwuję). Selena