Hej wszyscy.
Zauważam, że cała sprawa została postawiona na głowie. Najpierw spokojnie odniosę się do treści z listy, a potem dodam coś od siebie.
Dnia 16 marca 2013 21:01 Awersowy napisał:
Heh, typowa manipulacja - nie zostałeś zablokowany za to, że
poinformowałeś na stronie dyskusji o artykule w Wyborczej. Cytuję uzasadnienie blokady: "Zostałeś zablokowany za bezpodstawne oskarżenia wobec osób, edytujących tematy, na których się znają, insynuując im, że są opłacane przez rzekomo zainteresowane w tworzenie pozytywnego wizerunku na Wikipedii struktury."
Cześć Awers, co rozumiesz pisząc "bezpodstawne oskarżenia"?
1. Czy użytkownik bezpodstawnie wskazuje na konflikt interesów (fakt pracy w zainteresowanej instytucji) i Quodvultdeus nie jest duchownym zarabiającym tak na chleb?
Wydaje mi się, że nie. Z tego co sam o sobie linkował musimy przypuszczać, że to jest duchowny, kleryk regularny, związany osobiście, finansowo, służbowo et cetera et cetera z kościołem rzymskokatolickim.
2. Czy Quodvultdeus nie przedstawia ewidentnego i agresywnego PoV?
Owszem, Quodvultdeus przedstawia ewidentny i agresywny PoV.
3. Czy kościołowi rzymskokatolickiemu zależy na przedstawieniu się w świetle pozytywnym czy negatywnym? Wydaje mi się, że pozytywnym.
Z tych trzech powodów skreśliłbym ten punkt oskarżenia, O.K.?
Chodźmy dalej:
Konkretnie - zarzuciłeś jednemu wikipedyście, że skoro rzekomo jest on w życiu prywatnym osobą duchowną, to wprowadza zakamuflowany POV w haśle o papieżu. Takiego rodzaju ataki na Wikipedii są absolutnie niedopuszczalne. Guzik Ciebie powinno obchodzić co ta osoba robi poza internetem, a oceniać możesz wyłącznie same edycje i ich jakość.> Dziwne, że przez lata się tego jeszcze nie nauczyłeś.
I tutaj pozwolę się z Tobą nie zgodzić. W przypadku pracowników korporacji, agencji PR, autopromujących się polityków czy odpowiednik komórek wywiadu również byłbyś tak wyrozumiały?
Standardem w cywilizowanym świecie jest ujawnianie konfliktu interesu - coś, o czym mówi ta strona: http://en.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:COI obecna na wszystkich ważniejszych Wikipediach poza naszą (czas chyba poprawić to niedopatrzenie?)
Owszem, to jest delikatna sprawa. Prawdą jest, że podstawą Wikipedii jest założenie dobrej woli Wikipedystów. Nie możemy jednakże udawać, że żyjemy w magicznym świecie bezstronności. Użytkownicy przychodzą z rozmaitym PoV i naszym prawem jest wiedzieć co i kogo reprezentują, by móc krytycznie sprawdzać ich wkład. Powiem więcej, w cywilizowanych warunkach jak publikacje akademickie wymaga się podania afiliacji i ujawnienia wszystkich potencjalnych konfliktów interesów, by uprzedzić innych o potencjalnym PoV.
Z tego względu IMO nie można nikogo karać za samo ujawnienie konfliktu interesu.
Czy oznacza to, że użytkownikom powiązanym organizacyjnie, materialnie itp. nie wolno edytować haseł? Oczywiście, wolno im to robić, wręcz zapraszamy ich do tego. Najczęściej to te osoby mają najlepszą wiedzę i najwięcej czasu by coś opisać. Musimy jednak uważniej patrzeć im na ręce, by nie przemycali zbyt wiele swego PoV, tyle.
Czy edycje BartłomiejaB były eleganckie? Ostatnie z nich nie - gdy przyparty do muru przez niezrozumienie IMO oczywistej kwestii zaczął "kryczeć" zbyt twardo inputując związek między powiązaniami a edycjami.
Twierdzę jednak, że żadną miarą to nie jest przewinienie na miesięczny ban. I BARDZO PROSZĘ o prędkie zakończenie blokady lub podanie powodów jej kontynuacji, inaczej sam ją zdejmę.
A teraz kwestia zasadnicza - użytkownik Quodvultdeus.
Na jego stronie użytkownika mimo prośby mpn wciąż widzę ataki na niekatolików. Moje ulubione zdanie ("Ateiści nie chcą słuchać Boga, gdyż uznają, że Bóg i jego wyznawcy są wrogami ludzkości.") zniknęło, ale to wciąż jest atak. Wciąż występują oszczerstwa typu: "Nie wahają się wtrącać ludzi do więzienia czy wręcz organizować masowe mordy, gdy z filozofów ateistów stają się ateistami politykami i sięgają po władzę"
Użytkownik ten nie został zablokowany nawet na godzinę.
Tymczasem za takie ataki osobiste należy się ile - miesiąc? Trzy miesiące? Gość ośmiesza Wikipedię, tutaj robi z niej szopkę, a do tego obraża miliony ludzi.
Z całym szacunkiem, ale ignorowanie jego strony użytkownika przy jednoczesnym obrażaniu się, że ktoś zauważa jego afiliację to już jest farsa.
W tym momencie usuwam tę sekcję z jego strony użytkownika i wpisuję mu zakaz przywracania tych przemyśleń w tej postaci. Jednocześnie apeluję o bliskie zanotowanie tego nicka i traktowanie go jako użytkownika, którego należy otaczać szczególną opieką (wątpię, by pogląd "Ateiści nie chcą słuchać Boga, gdyż uznają, że Bóg i jego wyznawcy są wrogami ludzkości." znikł w czarodziejski sposób).
Jednocześnie proszę o rozważenie jaką karę należy zastosować.
Pozdrawiam, Michał "Aegis Maelstrom" Buczyński