Wczoraj wieczorem w kawiarence pojawił się trochę dziwny wątek odnoszący się stowarzyszenia Wikimedia Polska
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Kawiarenka/Og%C3%B3lne
Mniejsza o to, że trochę "spiskowy", ale być może jest tak, że nowi użytkownicy o tym czym jest i czym zajmuje się stowarzyszenie po prostu niewidzą i te spisku snują. No, bo skąd mają wiedzieć.
Dziennikarze już też nazwali Novą szefową Wikipedii, a członków zarządu "władzami Wikipedii". Gdy jeszcze ktoś zapyta nowego, ale powiedzmy bardziej aktywnego usera, to będzie w stanie te niezbyt korzystne informacje powtarzać.
Mnie to trochę wkurzyło, bo takie przytyki co do kompetencji nie wiadomo czemu, skoro ktoś piszę, że nie wie jakie stosunki panują w stowarzyszeniu to czesanie pod włos. Z drugiej strony żadnych kursów bycia członkiem zarządu stowarzyszenia nie przechodziłem.
Niemniej może jest tak, że się trochę izolujemy, niezależnie od ilości maili, wpisów na TO i do kawiarenki. Jak to widzicie (tu pytam głównie osoby spoza stowarzyszenia)?
przykuta
P.S. To nie jest bynajmniej moja reakcja na ten wpis w kawiarence, ale nie lubię jakoś sytuacji, gdy "cesarz jest nagi".